Tragedia w łódzkim szpitalu. Nie żyje 3-letnie dziecko - AKTUALIZACJA INFORMACJI
29 września do szpitala w Wieruszowie został przyjęty 3-letni chłopczyk z rozległymi obrażeniami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko było katowane. Jego stan był na tyle poważny, że natychmiast został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratowniczego do specjalistycznego szpitala pediatrycznego w Łodzi.
Jak informuje jeden z lekarzy, na ciele chłopczyka można było dostrzec świeże znaki pobicia oraz stare urazy ciała.
Pomimo starań lekarzy nie udało się dziecka uratować. Chłopiec zmarł w sobotę.
Ze wstępnych informacji wiemy, że 3-latek miał m.in. wielonarządowe obrażenia oraz poważny uraz neurologiczny.
23-letnia matka oraz jej 25-letni konkubent zostali zatrzymani przez policję w nocy z piątku na sobotę.
Śledztwo w sprawie śmierci dziecka prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieruszowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. Na chwilę obecną śledczy nie udzielają żadnych informacji.
AKTUALIZACJA 2017-10-02 godz. 9:00 :
W niedzielę 25-letni konkubentowi matki zmarłego 3-latka postawiono zarzut zabójstwa ze zgwałceniem oraz znęcaniem się nad chłopcem. Mężczyzna legitymuje się portugalskim dowodem. Nie przyznaje się do winy.
Jak ustalili śledczy, kobieta nie była obecna w momencie znęcania się przez mężczyznę nad dzieckiem. Nie postawiono jej żadnych zarzutów. Oprawcy 3-letniego chłopca grozi nie mniej niż 12 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie. Prokurat złoży wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
AKTUALIZACJA 2017-10-02 godz. 11:00 :
Do tej pory media oraz policja podają sprzeczne informacje, co do związku przyczynienia się 25-latka oraz 23-latki do śmierci dziecka. Rzecznik Komendy Powiatowej w Wieruszowie asp. sztab. Damian Pawlak, podaje:
-Na zlecenie i pod nadzorem prokuratora wyjaśniane są wszystkie okoliczności, w jaki sposób chłopiec doznał urazów ciała oraz badane są motywy i przyczyny, które mogły doprowadzić do jego śmierci. W sprawie zatrzymano dwie osoby - 23-letnią kobietę i 25-letniego mężczyznę. Wyjaśniamy, czy te osoby w jakikolwiek sposób przyczyniły się do powstania obrażeń -
Policja nie chce jednak podać, kim są zatrzymani dla zmarłego chłopca.
-Z uwagi na dobro śledztwa, na tym etapie nie informujemy o rodzaju zależności między tymi osobami a dzieckiem. Nie podajemy też szczegółów dotyczących urazów u dziecka- wyjaśnił rzecznik.
Natomiast w każdych mediach możemy przeczytać jasne informacje, które wyjaśniają powiązanie zatrzymanych z dzieckiem oraz ujawnione są zarzuty wobec 25-letniego mężczyzny. Zbierając informacje z różnych źródeł medialnych takich jak TVP Info, Wprost, Dziennik Łódzki oraz TVN24 przedstawiamy Państwu najbardziej wiarygodne wiadomości:
W niedzielę 25-letni konkubentowi matki zmarłego 3-latka postawiono zarzut zabójstwa ze zgwałceniem oraz znęcaniem się nad chłopcem. Mężczyzna legitymuje się portugalskim dowodem. Obecnie w prowadzącej sprawę Prokuraturze Rejonowej w Wieluniu trwają przesłuchania w obecności tłumacza. Jak podała rzeczniczka, mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Jak ustalili śledczy, kobieta nie była obecna w momencie znęcania się przez mężczyznę nad dzieckiem. Nie postawiono jej żadnych zarzutów. Oprawcy 3-letniego chłopca grozi nie mniej niż 12 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie. Prokurator złoży wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
AKTUALIZACJA 03.10.2017 godz. 10:00
Jak wynika z informacji, które otrzymaliśmy od Łódzkiej Policji, policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu wyjaśniają okoliczności śmierci trzyletniego chłopca z Wieruszowa. Funkcjonariusze wspierani przez ekspertów z laboratorium kryminalistycznego przeprowadzili szczegółowe oględziny mieszkania, w którym mieszkał chłopiec, gdzie zabezpieczyli materiały dowodowe.
Policjanci zatrzymali 23 – letnią kobietę i 25 – letniego mężczyznę. Zebrane w sprawie materiały przekazano do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie nie otrzymywali wcześniej jakichkolwiek sygnałów świadczących o podejrzeniu występowania przemocy w rodzinie trzylatka, nie prowadzono procedury „Niebieskiej Karty”, nie podejmowali żadnych interwencji w mieszkaniu zmarłego dziecka.
1 października 2017r. 25- latek usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa, zgwałcenia oraz znęcania się nad nieporadnym ze względu na wiek trzylatkiem pod nieobecność matki dziecka, do których nie przyznał się. Za takie przestępstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego Sąd zastosował tymczasowy areszt.
23-letniej matce nie postawiono zarzutów. Kobieta była zatrzymana i z jej udziałem przeprowadzono czynności procesowe. Poczynione ustalenia i materiał dowodowy bezspornie wskazały, że nie była obecna w czasie zdarzenia. Na chwilę obecną nie ma danych do przypisania 23 - latce sprawstwa, pomocnictwa lub innej formy przestępczych działań względem dziecka.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj