| Źródło: UMŁ
"Wyprawa po marzenia", czyli 7 tysięcy kilometrów na motocyklach dla chorych dzieci
W poniedziałkowy poranek Joannę Madej i Sylwię Tarnowską, wyruszające na "Wyprawę po marzenia", której trasa prowadzi przez 14 państw Europy, pożegnał wiceprezydent Tomasz Trela. Wraz z życzeniami szczęśliwej podróży, wiceprezydent przekazał obu motocyklistkom łódzkie flagi, które ozdobią ich maszyny.
Joanna Madej i Sylwia Tarnowska chcą dojechać na sam koniec greckiego Peloponezu. Ich wyprawa ma pomóc w zbiórce pieniędzy dla dzieci z Fundacji Dom w Łodzi. Ale nie tylko, bo jak powiedziała Joanna Madej: - Chcemy też przekazywać dzieciom dobrą energię i pokazać świat za pośrednictwem Misia Pozytywka, który jedzie z nami. Misio będzie rozbił zdjęcia, próbował różnych potraw i będzie o tym wszystkim opowiadał dzieciom, już podczas wyprawy, za pośrednictwem Facebooka.
- Uruchomiłyśmy stronę na Facebooku i liczymy, że za każdy przejechany kilometr darczyńcy wpłacą chociaż złotówkę, co pozwoli nam zebrać przynajmniej 7000 zł. - dodała Sylwia Tarnowska. Motocyklistki podkreślają, że choć jeszcze wyprawa się nie rozpoczęła, to już udało się zebrać ponad 600 zł.
Magdalena Gumińska z Fundacji Dom w Łodzi powiedziała na koniec: - Szerokości drogie panie! Trzymamy za was kciuki, bo wy spełniając swoje marzenia, spełniacie marzenia naszych podopiecznych. A to co uda się zebrać podczas tej "Wyprawy po marzenia" przeznaczymy na spełnianie dziecięcych marzeń, tak by oprócz leczenia i rehabilitacji, dzieci miały też trochę zabawy i radości.
Wyprawa rozpoczyna się we już wtorek rano. Zakończenie 30 lipca, przy Ławeczce Tuwima na ul. Piotrkowskiej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj