| Źródło: onet.pl ; wp.pl
Zamieszki we Francji po Mundialu. Nie żyją dwie osoby. Tak wygląda nowoczesna zachodnia Europa
W Paryżu 4 tysiące funkcjonariuszy policji pilnowało porządku na ulicach, jednak dla części kibiców nie było to przeszkodą, aby zniszczyć witryny sklepowe, podpalić auta, motocykle czy kioski.
Jak podaje portal onet.pl, ostatecznie doszło do otoczenia Pól Elizejskich przez kordony policji. Zamieszki miały też miejsce m.in. w Lyonie, Grenoble, Bordeaux, Cannes, Strasburgu i Nantes.
Niestety, świętowanie zwycięstwa zakończyło się tragicznie dla dwóch osób.
W alpejskim miescie Annency, po ostatnim gwizdku arbitra, 50-latek ze szczęścia wskoczył do kanału i złamał kark.
Natomiast w pobliskim Saint-Felix zginął 30-latek, który świętując triumf uderzył swoim samochodem w drzewo.
Poral wp.pl podaje, że we Frouard, niedaleko Nancy, trzyletni chłopiec i dwie sześcioletnie dziewczynki zostały ciężko ranne po uderzeniu motocykla. Jego kierowca następnie uciekł z miejsca zdarzenia.
Cały świat obiegły zdjęcia z Paryża, gdzie policja musiała użyć gazu ławiącego.
- Wkrótce po północy wybuchły zamieszki. Sklepy w pobliżu Łuku Triumfalnego zostały splądrowane, wybijano okna, a także zaatakowano dbających o bezpieczeństwo funkcjonariuszy. To były sceny absolutnego chaosu, które zepsuły imprezę - przekazała paryska policja.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj