Tragiczny finał koleżeńskiego spotkania

30 stycznia 2018 roku w godzinach wieczornych, pokrzywdzony i podejrzany mieli kontakt podczas spotkania towarzyskiego, które miało miejsce w jednym z mieszkań na ul. Wschodniej w Łodzi. Podczas imprezy suto zakrapianej alkoholem, do 38-latka zadzwonił telefon. Połączenie odebrał pokrzywdzony, który poinformował, że jego towarzysz jest zbyt pijany, by prowadzić rozmowę telefoniczną. Następnie pomiędzy mężczyznami doszło jeszcze do sprzeczki o papierosa. W efekcie tego splotu wydarzeń, 38-latek uderzył kilkakrotnie pięścią w twarz pokrzywdzonego. Następnie, gdy ten upadł został jeszcze kilkakrotnie uderzony stołkiem. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych obrażenia, których doznał pokrzywdzony mogły skutkować jego zgonem. Gdy następnego dnia, podejrzany zdał sobie sprawę z tego co się stało, wsiadł w pociąg i wyjechał na północ Polski. Przebywając w obcym mieście wynajął hotel i tam spotkał się ze swoją znajomą. Łódzcy policjanci, którzy zostali poinformowani o tym zdarzeniu, bardzo szybko uzyskali informację na temat miejsca przypuszczalnego pobytu mężczyzny. Intensywne czynności o charakterze operacyjnym prowadzone przez funkcjonariuszy z I Komisariatu KMP w Łodzi przy udziale kryminalnych z komendy wojewódzkiej, zaowocowały zatrzymaniem podejrzanego już 1 lutego 2018 roku. Mężczyzna decyzją sądu został aresztowany na okres 3 miesięcy. Jeżeli okaże się, że śmierć pokrzywdzonego jest bezpośrednim skutkiem pobicia, zatrzymanemu grozić może nawet do 12 lat pozbawienia wolności - poinformowała nas rzecznik prasowa KWP w Łodzi, Pani Joanna Kącka.