| Źródło: UMŁ, foto: Zaprojektowane przez Freepik
Podsumowanie akcji „Mój Przyjaciel WF”
- Dwa lata temu doszliśmy do wniosku, że musimy walczyć z plagą takich zwolnień i przy współpracy z rodzicami, nauczycielami oraz dyrektorami szkół podjęliśmy próbę poprawy sytuacji w tym zakresie. Zaczynaliśmy w roku 2015, gdy liczba zwolnień wynosiła prawie 2 tys. Teraz jest to delikatnie ponad 1 tys. Efekt działania jest więc bardzo widoczny. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym roku liczba tych zwolnień będzie jeszcze mniejsza – mówił pierwszy wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Według dyrektor SP 111 Małgorzaty Tomaszewskiej, na sukces w jej placówce w walce ze zwolnieniami z wf główny wpływ miały trzy czynniki. – Po pierwsze, nasza sala gimnastyczna jest otwarta również w czasie przerwy. Nie jest to więc miejsce, w którym dzieci spotykają się tylko w trakcie lekcji wf. Drugą przyczyną jest duża liczba pozaszkolnych zajęć sportowych. Dzieci korzystają z tej oferty. Trzeci czynnik, najważniejszy, to czynnik ludzki. Jeżeli uczeń lubi przebywać ze swoim nauczycielem, to ten nauczyciel osiągnie sukces i zwolnień będzie mniej – wyjaśniła Tomaszewska.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj