Ekspedientka na podwójnym gazie w sklepie monopolowym. Kobieta zasnęła za ladą

Prawie 80% kobiet spożywa alkohol. Jak wiadomo, mężczyźni piją więcej. Ale jaka jest przyczyna?
Złe samopoczucie? Problemy w pracy? Zawód miłosny? A może brak funduszy na ciuchowe wyprzedaże?
Niestety przyczyna upojenia alkoholowego 34-letniej ekspedientki sklepu z Bełchatowa zostanie nieznana. 

-W środę, 7 lutego, w samo południe do dyżurnego policji zadzwoniła zaniepokojona klientka sklepu spożywczo – monopolowego, której nie miał kto obsłużyć, ponieważ pijana ekspedientka spała na zapleczu. Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres po dobudzeniu kobiety, zbadali jej stan trzeźwości. Badanie wykazało, że 34-latka miała 3,2 promila alkoholu w organizmie. Z kobietą ciężko było się porozumieć. O całej sytuacji została poinformowana właścicielka sklepu, która przyjechała na miejsce zmienić nietrzeźwą pracownicę - poinformowała nas rzecznik prasowa KWP w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka. 

Teraz kobieta odpowie za wykroczenie podjęcia czynności zawodowych pod wpływem alkoholu. Prawdopodobnie straci także pracę i zostanie obraczona karą aresztu bądź grzywny.