| Źródło: UMŁ
Łodzianie chcą więcej kamer na ulicach
– Dwa lata temu, gdy uruchamialiśmy pierwsze kamery na ul. Piotrkowskiej, pojawiały się głosy sprzeciwu. Obecnie obserwujemy sytuację przeciwną. Rady osiedli i spółdzielnie mieszkaniowe kierują prośby o objęcie miejskim systemem monitoringu kolejnych obszarów przestrzeni publicznej – powiedział Zbigniew Kuleta, komendant Straży Miejskiej w Łodzi.
Głównymi zadaniami systemu monitoringu jest reagowanie na zdarzenia i nieprawidłowości w mieście, nie ukrywajmy też, że kamery mogą zniechęcić do popełnienia przestępstwa. Z początkowej nieufności mieszkańców niewiele obecnie zostało, kolejne osiedla zgłaszają chęć zamontowania takiego systemu.
– Spośród kilkunastu wniosków od rad osiedlowych dotyczących monitoringu, pozytywnie zaopiniowaliśmy sześć do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego– mówi Kuleta.
Zgodnie z zapotrzebowaniem łodzian system monitoringu rozrasta się. Do końca tego roku 450 kamer działać będzie prawie w 170 punktach miasta.
– Czwarty etap monitoringu nazwany „szosą pabianicką”, to 84 kamery zamontowane począwszy od Portu Łódź wzdłuż ul. Pabianickiej. Monitoringiem objęte zostaną m.in. parking, pętla tramwajowa, estakada, liczone będą pojazdy jadące w kierunku do i z Pabianic. Kolejny projekt to monitoring 30 parkingów z informacją o wolnych i zajętych miejscach postojowych widoczną na tablicach świetlnych– tłumaczy Ryszard Kozłowski z wydziału monitoringu.
Co wy sądzicie o większej ilości kamer? Czy są potrzebne miastu? Czy czujecie się przy nich bezpieczniej? Dajcie nam znać jakie jest wasze zdanie w komentarzu!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj