„Kobiety mafii” to spojrzenie w głąb grupy mokotowskiej, opowiedziane z perspektywy żon, partnerek czy córek gangsterów. Na ekranie dostajemy typowy film od Patryka Vegi, czyli dużo wulgaryzmów, odważnych scen, brutalnych zachować oraz za dużą ilość wątków. Sam producent mówi, że jest to jego najlepszy scenariusz, jednak ja mam co do tego inne zdanie.