| Źródło: wirtualnemedia.pl
Informacje o klientach mają być lepiej chronione
Regulacje noszą nazwę GDPR/RODO i zostały przyjęte już w 2016 roku. Rozmowy na temat podobnych dodatkowych zabezpieczeń są prowadzone od 2011 roku. Mimo, że sprawa ma już kilka lat wiele polskich firm nie słyszało nawet o pomyśle wprowadzenia podobnych zabezpieczeń.
- To jest regulacja dla obywateli Unii Europejskiej, dla konsumentów. To dla nich jest bardzo dobra zmiana, która daje obywatelom większą kontrolę nad informacjami, które są o nich zbierane. Otrzymają także więcej wiedzy o tym, w jaki sposób są procesowane takie informacje. Każda polityka prywatności będzie musiała być napisana tzw. językiem Ulicy Sezamkowej, żeby była jasno zrozumiana przez każdego użytkownika. - powiedział Grzegorz Jendroszczyk, Data Protection Officer w firmie Piwik PRO
Nowe regulacje narzucą na firmy zajmujące się zbieraniem i analizowaniem danych obowiązek między innymi udostępniania danych dotyczących konkretnego klienta oraz wykasowanie ich jeśli takie będzie żądanie klienta.
Za niedostosowanie się do nowych przepisów są przewidziane kary. W zależności od tego jak duża jest firma kara może wynieść 10 mln euro lub 2 proc obrotów z poprzedniego roku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj